lip 06 2004

..::Na angielskim::..


Komentarze: 0

Na angielskim były dziś strasznee nudy - robiliśmy gramatykę > jedynym urozmaiceniem była przejezdzająca ciężarówka reklamująca wesole miasteczko > dobiegające z jej głośników słowa " karuzela Roxy " byly ukojeniem w chwili gdy pracowalam z Adasiem > jakby ktoś nie wiedzial (chociaż myślę , że wszyscy wiedzą ) Adas to dziecko niezróważone , w pełni niedorozwnięte i zamknięte w świecie własnych urojeń i dowcipoow > wracając do ciążarówki > słysząc takie nowiny wraz z moniksem postanowiłyśmy spenetrować Galaxy , bo tam rzekomo miala się znajdować karuzela > ale jej tam nie bylo :-( > doiero Adaś ( o dziwo to on ! ) uświadomil nam , że ten park rozrywki  jest dobiero za mostem dlugim >nasz smutek nie mial granic > jak już wracałyśmy z angielskiego stanęłyśmy kolo kabiny kierowcy > śiewałyśmy piosenki z radia vava , które puszczal > świetna zabawa zwłaszcza jesli nie zna sią wszystkich słów :-))) > tak więc jak już wysiadłyśmy jakiś dzieciaczek wysiadł za nami i krzyknął : słońce was ogrzało ?! > ja tam uważam , ze nie dojrzał jeszcze do słuchania tak wspaniałego śpiewu jak mój i moniksa =)))) > koniec<

selene : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz