Komentarze: 3
mam okazję wpisac nowa notkę wiec to zrobie>ale niestety nie ma o czym pisac>wiec moze napisze o tym jak wczoraj z pomocą magdy i agi próbowayśmy wepchnać brązowego spaniela do klatki>jego waściciel gwizdal przez domofon i wolal :" kluseczko kluseczko do domu">musialam mu relacjonować:"chyba wejdzie , nie jednak cofa gowę , uwaga uciekaaaaaa"> a dzisiaj mam jakiś konkurs o ekologii i nic nie umiem:-((((>